niedziela, 19 stycznia 2014

Chorowitki

Megi - Bardzo nie lubimy chorować. A wy? 

Gucio - Szczególnie w weekend. Taka strata czasu. 

Megi - I jeszcze nas Doktorek z Maliną przezywają od kóz. I coś o skakaniu ciągle mówią. 

Gucio - A mnie tak łapka boli. 

Megi - A mnie plecki. Wszystko przez Ciebie. 

Gucio - Przeze mnie? A to ja Ci kazałem spadać z łóżka?

Megi - Nie. Ale też specjalnie mi nie pomogłeś kiedy turlałam się do krawędzi. 

Gucio - No jak to nie? Od razu za Tobą pobiegłem. 

Megi - I spadłeś na mnie całym swoim ciężarem przy okazji tłukąc mnie i siebie. 

Gucio - Ehhh... to tak mi się odwdzięczasz. A ja chciałem bohaterem zostać. 

Megi - Zobaczymy jaki z Ciebie będzie bohater jak jutro Pan Rotopeda nam będzie kostki naprawiał. 

Gucio - Nawet nie pisnę! O! Taki dzielny będę. 

Megi - Już to widzę. Całe szczęście Pan Rotopeda potrafi wszystko naprawić bezboleśnie. 

Gucio - No właśnie. I nie strasz mnie. 

Megi - Ehhh... chorowanie jest głupie.

Brak komentarzy: